Myślę, że moim następnym ulepszeniem będzie pokładowe powietrze. Trochę się jednak zmagam ze zrozumieniem opcji i tego, co jest naprawdę ważne w porównaniu do miłego dodatku. Założę się, że wszyscy możecie pomóc.
Po pierwsze, tło/cele:
- 2017 JKUR
- Obecnie na standardowych kołach i oponach, ale spodziewam się, że wkrótce będę na 285/75-17 lub podobnych. Nigdy nie widzę, żeby działo się 35X12.5.
- Moim celem jest możliwość napełniania lub ponownego napełniania opon i jednego lub dwóch innych pojazdów w rozsądnym czasie.
- Nie widzę potrzeby uruchamiania narzędzi pneumatycznych, blokad, klaksonu pneumatycznego ani innych akcesoriów.
Widzę trzy podstawowe opcje:
- Przenośny kompresor, który używa zacisków do podłączenia do akumulatora.
- Montaż pod maską
- Montaż w kabinie, zwykle pod siedzeniem pasażera lub w przestrzeni ładunkowej
A teraz informacje, których szukam od osób, które to zrobiły:
- Czy przenośne konfiguracje są wydajne? To wydaje się proste, ale wtedy trzeba znaleźć sposób na zabezpieczenie go, gdy nie jest używany.
- Czy w praktyce obsługa konfiguracji pod maską jest zbyt uciążliwa?
- Jeśli zamontuję kompresor w komorze silnika, czy dodatkowe ciepło niekorzystnie wpływa na żywotność kompresora? Niektóre kompresory robią notatkę o odporności termicznej, ale nie jestem pewien, czy to coś, co należy zoptymalizować.
- Czy potrzebuję konfiguracji 100% cyklu pracy, czy też konfiguracja 30%/50% załatwi sprawę? Wydaje się, że to przypadek „kup raz, płacz raz”, ale jeśli nie potrzebuję pełnej konfiguracji, mogę tu zaoszczędzić $$.
Dzięki z góry
Po pierwsze, tło/cele:
- 2017 JKUR
- Obecnie na standardowych kołach i oponach, ale spodziewam się, że wkrótce będę na 285/75-17 lub podobnych. Nigdy nie widzę, żeby działo się 35X12.5.
- Moim celem jest możliwość napełniania lub ponownego napełniania opon i jednego lub dwóch innych pojazdów w rozsądnym czasie.
- Nie widzę potrzeby uruchamiania narzędzi pneumatycznych, blokad, klaksonu pneumatycznego ani innych akcesoriów.
Widzę trzy podstawowe opcje:
- Przenośny kompresor, który używa zacisków do podłączenia do akumulatora.
- Montaż pod maską
- Montaż w kabinie, zwykle pod siedzeniem pasażera lub w przestrzeni ładunkowej
A teraz informacje, których szukam od osób, które to zrobiły:
- Czy przenośne konfiguracje są wydajne? To wydaje się proste, ale wtedy trzeba znaleźć sposób na zabezpieczenie go, gdy nie jest używany.
- Czy w praktyce obsługa konfiguracji pod maską jest zbyt uciążliwa?
- Jeśli zamontuję kompresor w komorze silnika, czy dodatkowe ciepło niekorzystnie wpływa na żywotność kompresora? Niektóre kompresory robią notatkę o odporności termicznej, ale nie jestem pewien, czy to coś, co należy zoptymalizować.
- Czy potrzebuję konfiguracji 100% cyklu pracy, czy też konfiguracja 30%/50% załatwi sprawę? Wydaje się, że to przypadek „kup raz, płacz raz”, ale jeśli nie potrzebuję pełnej konfiguracji, mogę tu zaoszczędzić $$.
Dzięki z góry